Bob Spring to wschodzący piosenkarz i autor tekstów, który specjalizuje się w alternatywnej muzyce country. Jego najnowsze wydawnictwo to wyczekiwana gratka dla fanów muzyki country w każdym wieku. Swoim piątym solowym albumem eksplorującym tematy różnorodności i pasji, udowadnia swoją autentyczność jako niedoceniany przykład pokoleniowego talentu. Dzięki "I woke up like this" Bob Spring, jeden z największych poetów naszych czasów, wypowiada się na swoim piątym solowym albumie. Linie takie jak: "To nie jest złe życie, to tylko zły dzień" lub "W moich snach patrzę na siebie i widzę ogień w moich oczach" dostają się pod skórę. Mógłbym zapełnić całą stronę jego mocnymi tekstami. Ale lepiej chwycić jego album i książkę z tekstami i wycofać się gdzieś w cichy kąt - czego więcej potrzeba człowiekowi?

Jego poezja jest tym, co doceniłem jako amerykańskie opowiadanie historii od pisarzy takich jak Hemingway, Faulkner, Kerouac i Salinger. Ten rodzaj suchego stylu, który niczego nie słodzi, niczego nie romantyzuje i sprawia, że wiele rzeczy wybrzmiewa z pewnym spokojem. Cholera, ten Bob Spring jest dobry. Przeczytałem jego nowy utwór "I woke up like this" i jestem pod jego urokiem. To tak, jak powiedziałem koledze pewnego dnia: kiedy raz usłyszysz Boba i zobaczysz go na żywo, jesteś w pewnym sensie uzależniony. Ten facet jest jak narkotyk, po zażyciu którego chce się go znowu.

Pisanie piosenek przez Boba Springa jest również doskonałe - każda nuta jest dokładnie tam, gdzie powinna być. To trochę obowiązkowe. Jego wyjątkowy głos brzmi bardzo żywo i głęboko na nowym albumie, po prostu oszałamiająco mocno. Nie musi się popisywać: Bob ma uduchowiony, pełny, męski głos z krawędziami i wie, co z nim zrobić. (D.T.Koller dla Echo Kollektiv News)